Shell przekształca stację benzynową w centrum ładowania pojazdów elektrycznych

Europejskie koncerny naftowe na szeroką skalę wkraczają w branżę ładowania pojazdów elektrycznych – czy to dobrze, okaże się, ale nowe „centrum pojazdów elektrycznych” Shell w Londynie z pewnością wygląda imponująco.

Naftowy gigant, który obecnie obsługuje sieć prawie 8 000 punktów ładowania pojazdów elektrycznych, przekształcił istniejącą stację benzynową w Fulham w centrum Londynu w węzeł ładowania pojazdów elektrycznych obejmujący dziesięć stacji szybkiego ładowania prądem stałym o mocy 175 kW, zbudowanych przez australijskiego producenta Tritium . Węzeł będzie oferować „wygodną część wypoczynkową dla oczekujących kierowców pojazdów elektrycznych”, a także sklep Costa Coffee i sklep Little Waitrose & Partners.

Hub jest wyposażony w panele słoneczne na dachu, a Shell twierdzi, że ładowarki będą zasilane w 100% certyfikowaną energią odnawialną. Zanim to przeczytasz, być może będzie już otwarty.

Wielu mieszkańców miast w Wielkiej Brytanii, którzy w przeciwnym razie byliby prawdopodobnymi nabywcami pojazdów elektrycznych, nie ma możliwości zainstalowania stacji ładowania w domu, ponieważ nie mają przypisanych miejsc parkingowych i korzystają z parkingu na ulicy. Jest to drażliwy problem i dopiero okaże się, czy „centra ładowania” są realnym rozwiązaniem (brak konieczności odwiedzania stacji benzynowych jest powszechnie uważany za jedną z głównych zalet posiadania pojazdów elektrycznych).

Na początku tego roku Shell uruchomił podobne centrum pojazdów elektrycznych w Paryżu. Firma szuka także innych sposobów zapewnienia ładowania dla mas pozbawionych podjazdów. Do 2025 r. zamierza zainstalować 50 000 ulicznych punktów ładowania w całej Wielkiej Brytanii i współpracuje z siecią spożywczą Waitrose w Wielkiej Brytanii, aby do 2025 r. zainstalować 800 punktów ładowania w sklepach.


Czas publikacji: 08 stycznia 2022 r