Chiny to największy na świecie rynek pojazdów elektrycznych i, co nie jest zaskakujące, mają największą na świecie liczbę punktów ładowania.
Według chińskiego sojuszu na rzecz promocji infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych (EVCIPA) (via Gasgoo) na koniec września 2021 r. w kraju istniało 2,223 mln indywidualnych punktów ładowania. Oznacza to wzrost o 56,8% rok do roku.
Jest to jednak liczba całkowita, na którą składa się ponad 1 milion punktów ogólnodostępnych i jeszcze większa liczba, bo prawie 1,2 miliona punktów prywatnych (głównie dla flot, jak rozumiemy).
punkty ogólnodostępne: 1,044 mln (+237 tys. w I-III kw.)
punkty prywatne: 1,179 mln (+305 tys. w I-III kw.)
łącznie: 2,223 mln (+542 tys. w I-III kw.)
Między październikiem 2020 r. a wrześniem 2021 r. w Chinach instalowano średnio około 36 500 nowych publicznych punktów ładowania miesięcznie.
To ogromne liczby, ale pamiętajmy, że w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy sprzedano blisko 2 miliony wtyczek pasażerskich, a w tym roku sprzedaż powinna przekroczyć 3 miliony.
Ciekawostką jest to, że wśród punktów ogólnodostępnych występuje bardzo wysoki odsetek punktów ładowania DC:
DC: 428 000
AC: 616 000
Ciekawą statystyką jest również liczba 69,4 tys. stacji (miejsc) ładowania, co wskazuje, że na jedną stację przypadały średnio 32 punkty (przy założeniu, że łącznie jest ich 2,2 mln).
Dziewięciu operatorów miało co najmniej 1000 lokalizacji – w tym:
TELD – 16232
Sieć stanowa – 16 036
Ładunek gwiezdny – 8348
Dla porównania liczba stacji wymiany akumulatorów (również najwyższa na świecie) wyniosła 890, w tym:
NIO – 417
Aultona – 366
Pierwsza technologia w Hangzhou – 107
Daje nam to pewien wgląd w sytuację infrastrukturalną w Chinach. Bez wątpienia Europa pozostaje w tyle, a Stany Zjednoczone jeszcze bardziej. Z drugiej strony musimy pamiętać, że w Chinach infrastruktura do ładowania jest koniecznością ze względu na niski wskaźnik domów i prywatnych miejsc parkingowych.
Czas publikacji: 05 listopada 2021 r